poniedziałek, 13 lipca 2015

1.Przykazanie -- Carpe diem

Naprawdę człowiek w coś musi wierzyć i chce
Nawet wtedy gdy zaklina się i mówi że nie           Źródło: utwór L.O.V.E. - Kult  

 Niezdecydowanie
To moja największa słabość. Przez to dużo tracę. Ciągłe rozważanie: ,,co oni o mnie pomyślą?!'' , ,,dobrze postępuję?'' , ,,czy nie zostanę wyśmiana?'' itp. Aż pewnego dnia nastąpił przełom. W końcu , każdy dzień na zmiany jest dniem dobrym ♥ Przez tydzień nocuje u mnie jedna z najważniejszych osób mojego życia , najprawdziwsza przyjaciółka. Dużo jej zawdzięczam , jednak po ostatnim tygodniu obozu karate coś się we mnie zmieniło. Wróciłam odmieniona ; zawiedziona i osłabiona. Chciałam zamknąć się w sobie i nie wychodzić z domu do końca wakacji. Dopiero dzisiaj , jadąc rowerem pod wiatr , w strugach deszczu uświadomiłam sobie , jak wielkie byłoby to głupstwo. 
Kalejdoskop dzisiejszych wspomnień : toczące się koła , niczym nieskrępowany śmiech , smak czekolady , chłód orzeźwiającej wody , tchnienie życia , które posyłało nas coraz dalej , tworzyło kręgi w zbożu , sprawiało , że nasze włosy unosiły się na wietrze . Natura ! W niej zawsze tkwi pewna doza magii. Stwierdziłam , że raz się żyje (carpe diem!) , więc pojedziemy przy akompaniamencie grzmotów i granatowych chmur. Dziecięca radość , jaka towarzyszyła mi podczas jazdy jest nie do opisania :)  Nauczyłam się też przebaczać . ,,Śpieszmy się kochać bliskich , bowiem tak szybko odchodzą''. Nigdy już nie stracę czasu na zbędne nieporozumienia i kłótnie. Każde złe słowo zasiewa w nas ziarnko nienawiści. Nie jesteśmy jak drzewa , żeby wdychać zło i wydalać dobro. Dlatego unikam ludzi pesymistycznych (wstyd się przyznać , że kiedyś sama do nich należałam :p) , nie martwię się o jutro i zawsze szukam plusów. 
W  tym momencie chciałabym podziękować wszystkim , bez których ten blog nie mógłby powstać : Klaudii , Sandrze , Kindze , Elizie , N.K.K. , Natalii oraz Kacprze. 
Wasze zainteresowanie blogiem sprawia , że każdy dzień jest dla mnie przygodą i chcę pomagać innym , wspierając radami i swoimi przemyśleniami. 

Druga część posta (patrz cytat u góry).
Nie da się być neutralnym , niewidzialnym. Nawet jeśli niektórzy lubią tuszować emocje i myśli.
Nie , to się nie uda...nie można kumulować w sobie takich ,,odpadów''. Po to jest przyjaźń - żeby nie upaść za nisko i nie myśleć za dużo ! 
Jutro poruszę temat miłości. 
Macie za sobą jakieś ciekawe , złe , dobre , pouczające przeżycia ? Napiszcie na adres jezynka44@gmail.com    , dajcie znać czy chcecie być anonimowi , a gwarantuję dotrzymanie słowa :) 
Dajcie znać , czy post Wam się podobał.
Dziękuję , że jesteście. 

Post informacyjny ★

Jeśli blog rozwinie skrzydła , dodam swoje zdjęcie :)
Mile widziane komentarze , maile ( adres w zakładce ,,kontakt'') . Podzielcie się opiniami , swoją historią lub zaproponujcie temat posta. Lub po prostu dajcie znać , jak wam się podoba blog :*
Notkę dodam wieczorem :)
Miłego dnia miśki ! ♥